Zwycięzcą V Potyczek Klubowych „Ariady” 2009/2010 został Stanisław Osyda, drugie miejsce zajął Robert Górniak, a trzecie Leszek Odziomek. Robert Kozieł wspomina je tak:
To już koniec, moi drodzy,
pewnie zaraz Gosia powie.
Roczek zleciał nam jak z płatka,
zanim się obejrzał człowiek.Każdy miał co dwa tygodnie
możliwości swe pokazać
i wystąpić przed innymi
pełniąc rolę gospodarza.Oprócz ciastek, kaw i soczków
obowiązkiem jego było
przygotować zestaw zadań,
by się w głowie przewróciło.Od początku tych rozgrywek
prymat wiedli w grupie naszej:
Górniak, Lofek i Odziomek,
błyszczał też z Brynowa Staszek.Kiedy jednak przyszła wiosna
w klubie padła teza taka:
„Wygrać z nim graniczy z cudem,
nie ma byka na Górniaka”.Jednak jedna nieobecność
tak miejscami zamieszała,
że strąciła go z pierwszego,
przy czym innym szansę dała.Do ostatniej prawie chwili
trwała walka w naszym klubie
i się wtedy okazało,
że Staś o włos resztę ubiegł.Ale cóż to, drogi Staszku,
czemu z triumfu się nie cieszysz?
Oto są dla Ciebie brawa,
niech nam żyje Staszek Pierwszy!
„Rozrywka” 18/2010